aaa4
debil
Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:15, Śro Sie 2018 Temat postu: 34 |
|
|
-Zupelny obled. Mam ochote wrocic do domu - powiedziala Tania.
Pociagnela z flaszki.
-Chuj z tym - rzucila po chwili. - Skoro juz tu je
stesmy...
Kiedy dostalismy sie do srodka, przypomnialem sobie o pewnym wygodnym, odosobnionym zakatku, gdzie mozna bylo usiasc. Zaprowadzilem ja tam. Jedyna wada tego miejsca bylo to, ze odkryly je takze dzieciaki. Biegaly wokol, wzbijajac tumany kurzu i wrzeszczac, ale i tak lepsze to od stania.
-Wyjdziemy po 8. gonitwie - powiedzialem Tani. - Tym, ktorzy zostana dluzej, nie uda sie stad wydostac przed polnoca.
-Zaloze sie, ze tor wyscigowy jest doskonalym miejscem do podrywania facetow.
-W tutejszym barze nie brakuje dziwek.
-Dales sie tu kiedys wyhaczyc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|